REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Trzeba zająć się moralną i etyczną stroną sztucznej inteligencji

Rozwój sztucznej inteligencji znacząco przyspiesza
Rozwój sztucznej inteligencji znacząco przyspiesza
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Sztuczna inteligencja. Według 46 proc. dyrektorów i menedżerów pojawienie się ChatGPT przyczyniło się do zwiększenia inwestycji w AI w ich organizacji. 70 proc. z nich jest w fazie eksperymentowania z tą technologią, a blisko co piąta przeszła już do etapu pilotażu lub wdrożenia – wynika z majowego badania firmy doradczej Gartner. 

Eksperci zauważają, że choć o sztucznej inteligencji mówi się na razie głównie w kontekście biznesowym i rozrywkowym, to w debacie coraz częściej pojawia się też wątek etyki i społecznej odpowiedzialności AI, która może się przyczynić do rozwiązania globalnych problemów. – Musimy się zastanowić, co możemy zrobić, żeby AI była odpowiedzialna, etyczna i brała pod uwagę dobro całej ludzkości, a nie tylko właścicieli – mówi Edi Pyrek, współzałożyciel Global Artificial Intelligence Association.

REKLAMA

ChatGPT - rewolucja technologiczna

REKLAMA

ChatGPT – generatywna sztuczna inteligencja opracowana przez laboratorium badawcze OpenAI i wypuszczona na rynek w listopadzie ub.r. – jest nazywana kamieniem milowym w rozwoju tej technologii. Od kilku miesięcy cieszy się też rekordową popularnością. Według analityków UBS w zaledwie dwa miesiące przekroczyła symboliczny próg 100 mln użytkowników miesięcznie, co czyni ją najszybciej rosnącą aplikacją w historii. W połowie marca tego roku pojawił się też znacznie ulepszony następca – ChatGPT4, którego większość dotychczasowych użytkowników zgodnie nazywa rewolucją na miarę wynalezienia internetu czy maszyny parowej.

To, co wydarzyło się od momentu wejścia na rynek ChatGPT4, to jest już kompletna rewolucja w myśleniu o sztucznej inteligencji – mówi agencji Newseria Biznes Edi Pyrek, współzałożyciel Global Artificial Intelligence Association oraz iMIND Institute. – Wreszcie zaczęliśmy szerzej rozmawiać o tym, że sztuczna inteligencja to nie jest telefon, czatbot czy samochód, który będzie poruszał się obok nas. To jest coś o wiele większego, o czym powinniśmy zacząć inaczej myśleć.

REKLAMA

Wokół narzędzia stworzonego przez OpenAI błyskawicznie wyrósł już cały nowy rynek usług cyfrowych. ChatGPT – ale też m.in. Dall-E czy Midjourney – są powszechnie wykorzystywane w ramach tzw. sztucznej twórczości (ang. artificial creativity), a tysiące podmiotów zaczęło oferować oparte na nich nowe usługi i aplikacje.

– Nie wiem, czy większość z nas zdaje sobie z tego sprawę, ale w momencie kiedy na rynku pojawił się ChatGPT4, historia człowieka na Ziemi zaczęła się w pewien sposób zmieniać. Stanęliśmy w momencie, kiedy singularity, osobowość technologiczna – czyli moment, kiedy sztuczna inteligencja będzie właściwie rządziła naszym życiem – jest już tuż za rogiem. To nie jest coś, co wydarzy się za kilkadziesiąt lat. Dlatego powinniśmy się zastanowić, czy ta sztuczna inteligencja może być odpowiedzialna społecznie. Stworzyliśmy sytuację, w której to ogon kieruje psem, mamy narzędzie, które zaczyna nami sterować. Musimy się zastanowić, co możemy zrobić, żeby ono było etyczne, odpowiedzialne i brało pod uwagę dobro całej ludzkości – mówi ekspert.

W majowym badaniu firmy doradczej Gartner blisko połowa (46 proc.) menedżerów wskazała też, że pojawienie się ChatGPT przyczyniło się do zwiększenia inwestycji w AI w ich organizacji. 70 proc. z nich jest w fazie eksperymentowania z tą technologią, a 19 proc. przeszło już do etapu pilotażu lub wdrożenia. Lawinowo rosnąca liczba zastosowań tej technologii powoduje, że debatę dotyczącą jej rozwoju zdominowały do tej pory głównie aspekty biznesowe i rozrywkowe. Jednak coraz częściej mówi się też o koncepcji AI for social impact, czyli etyce, społecznej odpowiedzialności i wykorzystaniu sztucznej inteligencji do rozwiązywania palących globalnych wyzwań.

Czy możemy zaufać sztucznej inteligencji?

– Do tej pory w zasadzie jedynym, ale bardzo istotnym przejawem tego, że przynajmniej część naukowców, badaczy, polityków, biznesmenów i technologów zajmowała się bardziej ludzkimi cechami AI, był projekt stworzony dla Unii Europejskiej, czyli Trustworthy AI. Zgodnie z tym konceptem powinniśmy stworzyć taką sztuczną inteligencję, której będziemy mogli zaufać, z założeniem, że ona będzie podtrzymywała takie cechy jak godność ludzka – mówi współzałożyciel fundacji GAIA.

Jak wskazuje, problemem wciąż pozostaje zdefiniowanie tych „ludzkich” cech, które powinna wykazywać AI, żeby działać etycznie i na rzecz ogólnie pojętego dobra publicznego.

– Kiedy ze współzałożycielami fundacji myśleliśmy o etyce sztucznej inteligencji, natknęliśmy się na problem, bo zdaliśmy sobie sprawę, że nie ma czegoś takiego jak jedna etyka dla wszystkich. Inna etyka jest muzułmańska, inna jest buddyjska, inna jest żydowska, inna jest w Polsce, inna w Ameryce, a jeszcze inna gdzieś w Rosji czy Chinach. Ona jest osadzona w kontekście religijnym i kulturowym. Dlatego też pierwsza rzecz, jaka w tej chwili przychodzi do głowy, jeśli chodzi o „proludzkie” cechy AI, to compassion, czyli współodczuwanie. To jest cecha wspólna dla wszystkich kultur i religii – mówi Edi Pyrek. – Jestem głęboko przekonany, że stoimy właśnie w momencie, kiedy na świecie pojawia się nowy gatunek, czyli androidy obdarzone sztuczną inteligencją. Jeżeli chcemy żyć z nimi obok, to musimy nauczyć tę sztuczną inteligencję współodczuwania, rozumienia naszych bolączek i potrzeb, żeby one były w odpowiedni sposób zabezpieczone.

Jak nauczyć sztuczną inteligencję empatii

Przyczynienie się do stworzenia tzw. compassion AI, czyli współodczuwającej sztucznej inteligencji, jest właśnie celem konkursu „Join the Rebels! Impact the Future”, zainicjowanego przez GAIA i Dictador – pierwszą na świecie i jedyną jak dotąd markę, której prezesem jest algorytm AI. 

– Cały koncept tego zadania, które stawiamy w naszym konkursie, opiera się na stworzeniu platformy, która będzie pozwalała nie tylko uczyć sztuczną inteligencję, ale także uczyć się od sztucznej inteligencji. Chcemy, żeby sztuczna inteligencja nauczyła ludzi tego, czego sami siebie nie potrafiliśmy nauczyć, czyli współodczuwania – mówi pomysłodawca konkursu. – Ten konkurs jest skierowany do naukowców, start-upów, przedsiębiorców i osób indywidualnych chcących razem z nami stworzyć compassion AI, która w sposób psychologicznie bezpieczny będzie potrafiła nauczyć ludzi zachowań moralnych, etycznych, myślenia propublicznego, nauczyć ludzi empatii i współczucia.

Pula nagród wynosi 200 tys. euro, a organizatorzy na zgłoszenia będą czekać do 31 lipca br. Ogłoszenie wyników nastąpi na początku października. O założeniach globalnego konkursu Edi Pyrek opowiadał podczas jednego z ostatnich wydarzeń Thursday Gathering. To cotygodniowe spotkania społeczności innowatorów, które stanowią okazję do networkingu, wymiany doświadczeń i wiedzy na temat najciekawszych trendów gospodarczych, technologicznych i społecznych. Organizatorem jest Fundacja Venture Café Warsaw i jej partnerzy.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Newseria.pl
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Sztuczna inteligencja (AI)
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Czy sztuczna inteligencja to przełom czy bańka inwestycyjna?

    Od udostępnienia szerokiemu gronu użytkowników narzędzia Chat GPT mija dokładnie rok. Jak można się domyślić, sztuczna inteligencja a swoich entuzjastów i przeciwników. Wielu ekspertów uważaj również AI za bańkę inwestycyjną, która prędzej czy później pęknie. Jak jest naprawdę? 

    Sztuczna inteligencja zmieni miejsca pracy, ale ich nie wyeliminuje

    W listopadzie 2023 r. w Brukseli odbyła się druga edycja Europejskiego Forum Zatrudnienia i Praw Socjalnych. Przedmiotem dyskusji był wpływ sztucznej inteligencji (AI) na rynek pracy i status prawny pracowników. Przedstawiciele UE stanowczo podkreślali, że: pracownicy muszą czerpać korzyści z przełomowych rozwiązań, takich jak ChatGPTP. Deliberowano też o przyszłości pracy platformowej.

    Raport Future of Work 2024: sztuczna inteligencja zwiększa produktywność pracowników o 30%

    Raport Future of Work 2024: sztuczna inteligencja zwiększa produktywność pracowników o 30%. Według danych zawartych w najnowszym raporcie Talent Alpha „The World of Work AI-ed” ponad 90% wiodących dostawców usług, a także jedna trzecia wszystkich pracowników już korzysta z rozwiązań sztucznej inteligencji (ang. Artificial Intelligence – AI). Dzięki temu część firm doświadczyła dużego wzrostu produktywności.

    Jak sztuczna inteligencja może przydać się w administracji rządowej? Jak może pomóc obywatelom?

    Jak wykorzystać sztuczną inteligencję w biznesie i sektorze publicznym? Z jakimi wyzwaniami się to wiąże? Jak wyedukować pracowników do współpracy z AI? raport pt. „Współpraca Człowieka z AI: Perspektywy dla polskiego sektora publicznego” bierze pod lupę te kwestie. 

    REKLAMA

    Inteligentne systemy transportowe. Co zmienia nowa dyrektywa?

    Rada UE przyjęła nowe przepisy zmieniające dyrektywę z 2010 r. dotyczącą wdrażania inteligentnych systemów transportowych. Aktualizacja rozwiązań sprzed trzynastu lat była konieczna, aby dostosować jej zapisy do aktualnych standardów technologicznych, przyspieszyć transformację cyfrową i wesprzeć europejską mobilność. 

    Projekt AI Act – co przyniosą unijne przepisy dotycząca sztucznej inteligencji?

    AI Act to projekt regulacji dotyczącej sztucznej inteligencji, która we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej wprowadzi jednolite prawo związane z tym obszarem. Celem jest stworzenie takich ram prawnych, aby rozwiązania bazujące na mechanizmach sztucznej inteligencji były godne zaufania i zgodne z wartościami oraz prawami obowiązującymi w UE. Co szczególnie istotne, rozporządzenie ma też chronić zdrowie oraz bezpieczeństwo obywateli.

    Uwaga na teksty, które opracowuje nasz zleceniobiorca przy pomocy AI. Na co zwrócić uwagę w umowie z twórcą?

    W przestrzeni internetowej coraz więcej pojawia się tekstów, które są tworzone przy użyciu sztucznej inteligencji (AI). Sporo twórców internetowych korzysta z technologii, którą daje nam np. ChatGPT. Na co należy zwrócić uwagę, podpisując umowę na określone teksty?

    7 wyzwań biznesowych, które może rozwiązać AI (z niewielkim wsparciem ludzi)

    Początki sztucznej inteligencji (AI) sięgają lat 50. XX wieku. W porównaniu do technologii takich jak telefon, komputery czy Internet, ewolucja AI przebiegała dotąd stosunkowo wolno. Wydaje się jednak, że nadszedł moment, w którym AI jest dostępna dla prawie każdego, a branża technologiczna wkracza w nowy rozdział. Wszyscy musimy zastanowić się nad tym, jak sztuczna inteligencja może pomóc nam robić więcej za mniej. Zastosowanie AI w pisaniu, tworzeniu obrazów czy produkcji muzyki to przełomowy moment w budowaniu świadomości społecznej związanej z możliwościami tej technologii.

    REKLAMA

    Badanie: Niemal co trzecia firma zwolniła w ostatnim roku minimum jedną osobę w wyniku automatyzacji oraz AI

    Większość firm uważa, że automatyzacja i AI przyczynią się do redukcji etatów (57 proc.). Pracownicy zaczynają tego doświadczać. Niemal co trzeci przedsiębiorca w ostatnim roku zwolnił co najmniej jedną osobę na rzecz robota lub sztucznej inteligencji – wynika z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. 

    Sztuczna inteligencja pomoże w leczeniu niepłodności. Wybierze zarodek, który da największą szansę na ciążę

    Naukowcy z kliniki Gyncentrum opracowali własny algorytm do oceny zarodków, który na podstawie 12 różnych parametrów w kilka minut identyfikuje najlepiej rozwijające się zarodki. Nowy algorytm oparty na sztucznej inteligencji ma stać się codzienną pomocą w pracy embriologów.

    REKLAMA