REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Robot-stonoga nie musi znać terenu po którym chodzi. Do czego się przyda?

Roboty sprawdzają się w rolnictwie
Roboty sprawdzają się w rolnictwie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Robot-stonoga. Wielonożne roboty, inspirowane mechaniką ruchu stonogi, mogą się przemieszczać w trudnym terenie bez konieczności zbierania danych z jakichkolwiek czujników lub technologii sterowania. Do czego może posłużyć takie urządzenie?

Zespół naukowców z Georgia Institute of Technology, który opracował takie urządzenie, podkreśla, że może ono posłużyć zarówno jako mikrorobot do dostarczania leków do chorych narządów, jak i łazik do eksploracji Marsa. Ważną cechą zwiększającą zakres możliwości wykorzystywania robota jest też jego modułowość – można do niego w łatwy sposób dołączać kolejne pary nóg.

REKLAMA

Potrzebne jest zróżnicowanie kształtów robotów 

REKLAMA

– Uważa się, że począwszy od sześcionoga, przetwarzanie informacji z otoczenia nie jest potrzebne i można poruszać się tak szybko jak to możliwe, nie znając terenu. Stonoga po nierównym terenie porusza się niemal tak samo szybko jak po płaskim. Jej nogi po prostu przesuwają się po niepewnym terenie. Chcemy zbudować podobnego robota, przypominającego stonogę – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje dr Baxi Chong z Georgia Institute of Technology. – To nowe podejście. Inspiracje dla naszych robotów wydają się ograniczone do ludzi i psów. Jeśli więc w przyrodzie w toku ewolucji pojawiło się tyle różnych sposobów poruszania się, to dlaczego tworząc roboty, korzystamy tylko z niektórych? Inne występujące wśród zwierząt metody ruchu muszą mieć swoje zalety i powinniśmy się im przyjrzeć. To kolejny powód, dla którego potrzebne jest zróżnicowanie kształtów robotów.

Zgodnie z wysnutą przez naukowców teorią nadmiarowości przestrzennej dodanie par nóg do robota zwiększa jego zdolność poruszania się po trudnych powierzchniach. Nie ma przy tym potrzeby stosowania czujników interpretujących otoczenie. Jeśli bowiem jedna noga się chwieje, to dzięki wszystkim innym, w jakie robot jest wyposażony, ruch zostanie utrzymany. 

– W tradycyjnej koncepcji roboty muszą znać swoje otoczenie, aby się poruszać. Muszą wiedzieć, gdzie się znajdują, czego mogą się spodziewać i być w stanie zaplanować kolejne kroki. Dotyczy to człekokształtnych robotów dwunożnych lub psów-robotów. Zastanawialiśmy się, co by się stało, gdybyśmy mieli do dyspozycji więcej nóg i na przykład robota sześcionożnego. Ryzyko upadku takiego sześcionoga jest mniejsze, ale wciąż niepewność co do otoczenia może generować zakłócenia, które sprawiają, że ruch jest nieprzewidywalny. Zwiększając liczbę nóg na przykład do 10, 12, a nawet 16, jesteśmy w stanie uczynić ten ruch bardziej przewidywalnym, nawet na nierównym, niepewnym terenie. Wówczas nie potrzebujemy tylu informacji, nie musimy znać dokładnie otoczenia, a i tak możemy poruszać się dalej – podkreśla dr Baxi Chong.

Więcej nóg, zwinniejszy robot

REKLAMA

Aby potwierdzić swoje przypuszczenia, naukowcy przeprowadzili serię eksperymentów, w ramach których zbudowali w laboratorium tereny naśladujące środowisko naturalne. Następnie przetestowali robota, zwiększając za każdym razem liczbę nóg o dwa, zaczynając od sześciu, a kończąc na 16. Wraz ze wzrostem liczby nóg robot mógł się poruszać po terenie zwinniej, nawet bez czujników, co potwierdza przyjętą tezę. Następnie robot został przetestowany w prawdziwym środowisku.

– Zaletą naszego robota jest niska cena. W przeciwieństwie do innych, których ceny sklepowe przekraczają 10 tys. dol., nasz robot może kosztować zaledwie tysiąc dolarów lub mniej. Drugą zaletą jest to, że nie potrzebuje czujników, można go po prostu puścić w ruch. Ma to zastosowanie choćby w misjach poszukiwawczo-ratowniczych, gdzie otoczenie bywa tak nieprzewidywalne, że uniemożliwia przetwarzanie informacji w czasie rzeczywistym. Może też dochodzić do uszkodzenia czujników przez teren. Kolejne potencjalne zastosowanie to mikroroboty. Jeśli chcemy stworzyć robota, który dokonuje operacji albo trafia do krwiobiegu, to nie możemy zbudować aż tak małych czujników. Potrzebny jest nam więc robot, który wykona zadanie na poziomie mikroskopowym. Takie roboty mogą się też przydać przy eksploracji Marsa, gdzie teren jest nie do końca znany – w takiej sytuacji  roboty bezczujnikowe mogą sobie poradzić lepiej – wymienia naukowiec Georgia Institute of Technology.

Gdzie sprawdzają się wielonożne roboty

Już dziś robot stworzony przez zespół jest stosowany w rolnictwie. Może być użyty do walki z chwastami na polach uprawnych, na których środki chwastobójcze są nieskuteczne. Urządzenie porusza się po polu i usuwa chwasty w sposób podobny do takiego, który jest stosowany w autonomicznych odkurzaczach. W planach jest dalsze udoskonalania robota. Naukowcy chcą m.in. ustalić optymalną liczbę nóg potrzebnych do wykonywania zadań w terenie.

Zaletą rozwiązania jest fakt, że można w nim łączyć roboty szeregowo. Wystarczy zbudować jednego czworonożnego robota, a potem połączyć go z kolejnymi, wydłużając całe urządzenie. Nie trzeba projektować każdego członu oddzielnie – to modułowy robot z powtarzającym się czworonożnym modułem – podkreśla dr Baxi Chong.

Według Allied Market Research światowy rynek materiałów biomimetycznych był w 2020 roku wart niemal 38 mld dol. Do 2030 roku ma to być już niemal 66 mld dol.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Newseria.pl
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Sztuczna inteligencja (AI)
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Czy sztuczna inteligencja to przełom czy bańka inwestycyjna?

    Od udostępnienia szerokiemu gronu użytkowników narzędzia Chat GPT mija dokładnie rok. Jak można się domyślić, sztuczna inteligencja a swoich entuzjastów i przeciwników. Wielu ekspertów uważaj również AI za bańkę inwestycyjną, która prędzej czy później pęknie. Jak jest naprawdę? 

    Sztuczna inteligencja zmieni miejsca pracy, ale ich nie wyeliminuje

    W listopadzie 2023 r. w Brukseli odbyła się druga edycja Europejskiego Forum Zatrudnienia i Praw Socjalnych. Przedmiotem dyskusji był wpływ sztucznej inteligencji (AI) na rynek pracy i status prawny pracowników. Przedstawiciele UE stanowczo podkreślali, że: pracownicy muszą czerpać korzyści z przełomowych rozwiązań, takich jak ChatGPTP. Deliberowano też o przyszłości pracy platformowej.

    Raport Future of Work 2024: sztuczna inteligencja zwiększa produktywność pracowników o 30%

    Raport Future of Work 2024: sztuczna inteligencja zwiększa produktywność pracowników o 30%. Według danych zawartych w najnowszym raporcie Talent Alpha „The World of Work AI-ed” ponad 90% wiodących dostawców usług, a także jedna trzecia wszystkich pracowników już korzysta z rozwiązań sztucznej inteligencji (ang. Artificial Intelligence – AI). Dzięki temu część firm doświadczyła dużego wzrostu produktywności.

    Jak sztuczna inteligencja może przydać się w administracji rządowej? Jak może pomóc obywatelom?

    Jak wykorzystać sztuczną inteligencję w biznesie i sektorze publicznym? Z jakimi wyzwaniami się to wiąże? Jak wyedukować pracowników do współpracy z AI? raport pt. „Współpraca Człowieka z AI: Perspektywy dla polskiego sektora publicznego” bierze pod lupę te kwestie. 

    REKLAMA

    Inteligentne systemy transportowe. Co zmienia nowa dyrektywa?

    Rada UE przyjęła nowe przepisy zmieniające dyrektywę z 2010 r. dotyczącą wdrażania inteligentnych systemów transportowych. Aktualizacja rozwiązań sprzed trzynastu lat była konieczna, aby dostosować jej zapisy do aktualnych standardów technologicznych, przyspieszyć transformację cyfrową i wesprzeć europejską mobilność. 

    Projekt AI Act – co przyniosą unijne przepisy dotycząca sztucznej inteligencji?

    AI Act to projekt regulacji dotyczącej sztucznej inteligencji, która we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej wprowadzi jednolite prawo związane z tym obszarem. Celem jest stworzenie takich ram prawnych, aby rozwiązania bazujące na mechanizmach sztucznej inteligencji były godne zaufania i zgodne z wartościami oraz prawami obowiązującymi w UE. Co szczególnie istotne, rozporządzenie ma też chronić zdrowie oraz bezpieczeństwo obywateli.

    Uwaga na teksty, które opracowuje nasz zleceniobiorca przy pomocy AI. Na co zwrócić uwagę w umowie z twórcą?

    W przestrzeni internetowej coraz więcej pojawia się tekstów, które są tworzone przy użyciu sztucznej inteligencji (AI). Sporo twórców internetowych korzysta z technologii, którą daje nam np. ChatGPT. Na co należy zwrócić uwagę, podpisując umowę na określone teksty?

    7 wyzwań biznesowych, które może rozwiązać AI (z niewielkim wsparciem ludzi)

    Początki sztucznej inteligencji (AI) sięgają lat 50. XX wieku. W porównaniu do technologii takich jak telefon, komputery czy Internet, ewolucja AI przebiegała dotąd stosunkowo wolno. Wydaje się jednak, że nadszedł moment, w którym AI jest dostępna dla prawie każdego, a branża technologiczna wkracza w nowy rozdział. Wszyscy musimy zastanowić się nad tym, jak sztuczna inteligencja może pomóc nam robić więcej za mniej. Zastosowanie AI w pisaniu, tworzeniu obrazów czy produkcji muzyki to przełomowy moment w budowaniu świadomości społecznej związanej z możliwościami tej technologii.

    REKLAMA

    Badanie: Niemal co trzecia firma zwolniła w ostatnim roku minimum jedną osobę w wyniku automatyzacji oraz AI

    Większość firm uważa, że automatyzacja i AI przyczynią się do redukcji etatów (57 proc.). Pracownicy zaczynają tego doświadczać. Niemal co trzeci przedsiębiorca w ostatnim roku zwolnił co najmniej jedną osobę na rzecz robota lub sztucznej inteligencji – wynika z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. 

    Sztuczna inteligencja pomoże w leczeniu niepłodności. Wybierze zarodek, który da największą szansę na ciążę

    Naukowcy z kliniki Gyncentrum opracowali własny algorytm do oceny zarodków, który na podstawie 12 różnych parametrów w kilka minut identyfikuje najlepiej rozwijające się zarodki. Nowy algorytm oparty na sztucznej inteligencji ma stać się codzienną pomocą w pracy embriologów.

    REKLAMA